Tymek Kucharczyk zaliczył kolejny ważny weekend w swojej wyścigowej karierze. W sobotę odniósł pierwsze zwycięstwo w Formule 4 i kolejny raz potwierdził, że należy do faworytów hiszpańskiej serii.

Udane testy w przerwie między rundami sprawiły, że kierowca ORLEN Team nabrał jeszcze większej pewności po debiucie w Portimao. Niedosyt po trzech podiach zdobytych, ale przy jednoczesnym braku zwycięstwa, udało się zaspokoić już przy pierwszej okazji w Jerez. Dobre kwalifikacje w sobotę rano dały pierwszy rząd do pierwszych dwóch wyścigów. Rozgrywany po południu wyścig numer jeden rozpoczął się od świetnego startu Tymka, który obejmując prowadzenie po kilku pierwszych zakrętach, nie oddał go już aż do mety.

Niedziela zaczęła się od przedłużenia wspaniałej serii wizyt na podium. Od zgaśnięcia czerwonych świateł Polak cały czas utrzymywał się na drugiej pozycji, starając się z powodzeniem uniemożliwić atak rywalom z tyłu. Tym samym kolejne trofeum trafiło w jego ręce.

Nieco szczęścia zabrakło Tymkowi w drugiej części czasówki. Czerwona flaga na szybkim okrążeniu nie pozwoliła uzyskać optymalnego czasu, co skutkowało startem z jedenastej pozycji na polach startowych. Na pierwszym okrążeniu zamieszanie tuż przed nim sprawiło, że przednie skrzydło uległo uszkodzeniu i konieczna była wizyta w boksach. To przekreśliło szansę na punkty.

“Wspaniały weekend w Jerez za mną. Głód zwycięstwa, który miałem po pierwszej rundzie, zaspokoiłem już w pierwszym wyścigu. Obiecałem prezent na Dzień Mamy, więc chciałem jak najszybciej dotrzymać słowa. Serię miejsc na podium udało się przedłużyć również w niedzielę, co cieszy jeszcze bardziej. Nieco mniej szczęścia w drugich kwalifikacjach miał swój ciąg dalszy w ostatnim wyścigu. Mimo to druga runda sezonu była znakomita i wyjeżdżam stąd z bagażem kolejnych doświadczeń oraz pucharów. Samochód był znakomity, dzięki pracy zespołu MP Motorsport. Dziękuję moim partnerom PKN ORLEN, Akademii ORLEN Team, Richard Mille Young Talent Academy i Kistenberg za wsparcie. Mam nadzieję, że za 2 tygodnie w Walencji ponownie będę miał okazję powalczyć w ścisłej czołówce” - podsumował weekend Tymek Kucharczyk.

Kolejna runda F4 Spanish Championship odbędzie na torze Ricardo Tormo w Walencji w dniach 10-12 czerwca.