Foto.: Dorota Lewandowska
11 czerwca 2016 roku na terenie Ośrodka Rajdowego RallyLand Tomasza Kuchara została przeprowadzona III RUNDA Miata miniChallenge 2016 wraz ze szkoleniem ROOKIE. Było brudno, szybko i … rajdowo.
Na północnym skrawku województwa wielkopolskiego, pośród malowniczych lasów i jezior, znajduje się byłe lotnisko wojskowe, które od 6 lat jest Ośrodkiem Rajdowym Tomasza Kuchara, wielokrotnego Mistrza Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Obiekt o imponującej przestrzeni pozwala na przeprowadzanie wyjątkowo długich i szybkich KJSów i Rallysprintów. To właśnie to miejsce wybrali organizatorzy MmC do przeprowadzenia III RUNDY.
Foto.: Dorota Lewandowska
RallyLand to wyjątkowo klimatyczne miejsce o bardzo zróżnicowanej nawierzchni. Obiekt ma miano wyjątkowo męskiego; znajdziemy tutaj zarówno odcinki asfaltowe, jak i betonowe płyty, duża część toru pokryta jest piachem i kamyczkami naniesionymi z tras szutrowych. Jeżdżąc można poczuć iście rajdowy klimat. Atmosferę podkręcają trawiaste ścięcia zakrętów, które chętnie wykorzystują zawodnicy wyposażeni w płyty ochronne pod silnikiem – opowiada Daniel Waśniewski, współorganizator Miata miniChallenge.
Jazdy zapoznawcze po trasie rozpoczęły się chwilę po 12:00. Organizatorzy dali czas na dojazd zawodnikom z całej Polski.
Mamy zawodników z Warszawy, Wrocławia, Łodzi, Poznania, Lublina. Niektórzy w jedną stronę mieli do pokonania prawie 500km – dodaje Waśniewski.
Foto.: Dorota Lewandowska
Mimo zmiennych warunków nawierzchni flagowi rozstawieni po całej trasie nie mieli wiele do roboty. To już połowa sezonu i widać było, że zawodnicy zaczęli już wyczuwać możliwości swoich małych roadsterów. Wypadanie z trasy czy potrącanie szykan jest zauważalnie rzadsze w porównaniu z poprzednimi rundami.
Zawodnicy ROOKIE odbywający szkolenie jazdy RWD zostali tym razem wpuszczeni na dorosłą, ponad 4km, trasę MmC. To już najwyższy czas wypuścić świeży narybek zawodników, aby spróbowali jazdy torowej i sprawdzili nabyte na wcześniejszych szkoleniach umiejętności w szybkich wyścigowych warunkach – dodaje Karol Malinowski, współorganizator i pomysłodawca Miata miniChallenge. Zapewniliśmy im kaski i odpowiedni odstęp na trasie. W roli instruktora wystąpili utytułowani zawodnicy MmC, chętnie dzieląc się z młodszymi stażem kolegami swoją wiedzą.
Jazdę treningową od Rallysprintu oddzielał obiad, który dostarczyła firma cateringowa o godzinie 16:00. Równo o 17:00 wystartowali pierwsi zawodnicy w przejazdach mierzonych. Do klasyfikacji końcowej brane były 4 najlepsze czasy przejazdu na 8 mierzonych. Każdy z zawodników miał w związku z tym zapas na ewentualne błędy. Pomiar tradycyjnie już przeprowadzany był przy użyciu bramek RFID i chipów zainstalowanych w autach, które z powodzeniem sprawdzają się od początku sezonu. Nowością w tym roku jest prezentacja wyników w czasie rzeczywistym on-line. Nie dziwi więc widok zawodników przeglądających tabele czasów na swoich smartfonach. System prezentacji wyników opracowali sami zawodnicy. Okazało się, że są w śród nich świetni programiści.
Niestety nie dopisała frekwencja klasy 3, czyli aut doładowanych. Zgodnie z regulaminem jedyny na III rundzie zawodnik tej klasy Grzegorz „Gzy” startował w klasie 2, wolnossącej, gdzie uplasował się na 4 pozycji. Jest to świetny przykład, że w warunkach torowych moc wcale nie jest gwarantem wygranej – dopowiada Malinowski. Jak zwykle nie zawiodły nasze Panie i klasa kobiet wystartowała zgodnie z regulaminem.
Pogoda dopisała. Była to pierwsza w tym roku runda w słońcu, co niewątpliwie ucieszyło wszystkich zawodników. Długi czerwcowy dzień organizatorzy postanowili wykorzystać w 100% i zakończyć przejazdy mierzone dopiero o 20:30. Rekordziści tego dnia zrobili ponad 150km po torze. Dla niektórych problemem okazywał się pusty bak i konieczność wyjazdu w poszukiwaniu stacji benzynowej.
Klimat RallyLandu to nie tylko zmagania po torze. Spora część zawodników nocuje w namiotach dzień przed i po imprezie bezpośrednio na lotnisku. Radość zwycięstwa, analizy i rozmowy do wczesnych godzin rannych bezpośrednio w rajdowym klimacie tworzą niezwykłą atmosferę tego miejsca – dopowiada Waśniewski. Z pewnością w sezonie 2017 jeszcze tutaj wrócimy.
Podium III RUNDY MMC zajęli:
Klasa Kobiet:
1). Maria (Mary)
2). Anna (Torpeda)
3). Justyna (JustynaS)
Klasa 1:
1). Maciej (Kidman)
2). Tomasz (U.S.U.L)
3). Maciej (Nickesh)Klasa 2:
1). Artur (Arturo_Tiburon)
2). Daniel (Dżunior)
3). Klaudiusz (Webim)
Zwycięzcom gratulujemy i do zobaczenia 23 lipca na IV RUNDZIE 2016 w Moto Parku Ułęż o/Ryk.
Foto.: Dorota Lewandowska
Miata miniChallenge to cykl imprez sportowych współorganizowanych przez MX-5 Klub Polska. Ma on na celu podniesienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez doskonalenie umiejętności uczestników na zamkniętym obiekcie u boku profesjonalnych instruktorów. Cykl składa się z jednej serii – wspólnej dla zawodników z całej Polski i reszty świata.
MX-5 Klub Polska zrzesza pasjonatów japońskiego roadstera w różnym przedziale wiekowym i dowolnej zasobności portfela. Nasi klubowicze poruszają się zarówno nowymi egzemplarzami prosto z salonu, klasykami odbudowanymi w pocie czoła, jak i pojazdami torowymi ledwo dopuszczonymi do ruchu ulicznego. Istniejemy od 2003 roku i jest nas ponad 3,000 osób.
Save The Wave!