Newsy

KROK 8 - OKLEJANIE

Dodane: 27.10.2017

Przyszedł czas na oklejenie naszej E36 w barwy redakcji SIESCIGAM.pl. Akcja krótka, przynajmniej w stosunku do tego co już zostało w demówce zrobione, ale czasochłonna i wymagająca wprawnej ręki. Na szczęście znaleźliśmy odpowiednią firmę, która profesjonalnie podjęła zlecone przez nas zadanie.

 

ok00


Przed przystąpieniem do nałożenia folii na pojazd, należy oczywiście dokładnie umyć samochód 
i - w naszym przypadku - przepolerować świeży lakier. My podczas tej operacji, odbywającej się jeszcze u lakiernika, dołożyliśmy też starania, aby usunięty został widoczny gdzieniegdzie pomarańczowy nalot – osadził się on na lakierze podczas malowania klatki bezpieczeństwa. 
Tak przygotowane auto trafiło do studia agencji reklamowej Flexio z miejscowości Ryki. 

flexio logo

ok04


Pierwszy krok w studio to przeniesienie naszej E36 do wirtualnej rzeczywistości. Otóż auto zostało zwymiarowane, czyli jego dokładne gabaryty zostały przeniesione do programu komputerowego, tak aby można było jak najdokładniej dopasować naklejki tworzone na komputerze do rzeczywistych rozmiarów auta. Ten krok musi być precyzyjnie wykonany, jeśli chcemy profesjonalnie i dokładnie odwzorować swój projekt. Tym akurat zajął się dzielnie Dawid z redakcji SIESCIGAM.pl – to pewnie 
z powodu silnej determinacji dołożenia swojej cegiełki do budowy naszego bolidu.

 

ok02

 

ok03


Druk naklejek, a raczej jej wycinanie wykonywał ploter tnący, przeznaczony do wycinania konturów 
i napisów z poszczególnych kolorów folii. Materiał został przygotowany na miejscu, dzień przed nałożeniem na pojazd. Użyta do tego celu została folia polimeryczna, która legitymuje się trwałością około 7/8 lat.


Przygotowanie samochodu do oklejenia, to oprócz mycia i polerowania, również odtłuszczenie karoserii w miejscu, gdzie będzie nakładana okleina. Do odtłuszczenia użyte zostały tzw. środki IPA, czyli alkohol izopropylowy oraz SPS (Surface Preparation System). IPA czyści wszystkie delikatne zanieczyszczenia, typu pozostałości asfaltu czy pyłu z klocków hamulcowych, a w drugiej kolejności stosowany jest SPS, którym przecieramy elementy karoserii tuż przed finalną aplikacją folii.

 

ok01

 

ok05


Nasz podwykonawca do oklejenia E36 potrzebuje zaangażować jednego pracownika oraz 6/7 godzin jego precyzyjnej pracy. Rozpoczął on pracę od boku pojazdu, maski, poprzez dach i na klapie bagażnika kończąc. Większość naklejki to folia transportowa - przeźroczysta, którą przenosi się wycięte elementy lub napisy z papieru, który pełni rolę podkładu na auto, szczególnie stosowany na małych elementach. Pasy i większe elementy są wykonywane z pomocą magnesów, dzięki którym można ustawić dany materiał (grafikę) w dokładnym miejscu przed zerwaniem podkładu (papieru). Pozwala to na ustawienie folii prawie co do milimetra. Potem można przystąpić do wyklejenia. Oczywiście dodatkowo potrzebne są rakle do dociskania folii oraz opalarka do jej dogrzewania po aplikacji i ostry nożyk do docinania folii na krawędziach auta. Na koniec należy pozostawić auto na 24 godziny w ciepłym miejscu, tak żeby klej pod folią się utrwalił. Brzmi to bardzo skomplikowanie!

 

ok06

 

ok07

 

ok09


Po wszystkim nic tylko można podziwiać efekt końcowy i mieć pewność, że prędzej w niejednym 1.5 dCi obróci się panewka, niż coś się stanie z folią w naszym E36. Z czystej przezorności zapytałem, jak dbać o lakier, to znaczy o naklejki na naszej karoserii, żeby ich zbyt szybko nie sfatygować. Otóż okazuje się, że w granicach rozsądku żadnych przeciwwskazań co do pielęgnacji lakieru i folii nie ma. Można myć auto ręcznie czy w samoobsługowej myjni pod ciśnieniem. Natomiast nie warto przesadzać z ciśnieniem wody i z mocną chemią, bo mogą uszczerbić folię, która z biegiem czasu może się deformować lub odbarwiać.

 

ok10

 

ok08


Firma Flexio, która pomogła nam w tym arcytrudnym etapie, to przede wszystkim agencja reklamowa działająca na rynku od niespełna 10 lat - od 2008 roku. Oferują kompleksową obsługę pod kątem szeroko pojętej reklamy – spełniają nawet tak szalone pomysły jak nasz, żeby okleić nasze demo naklejkami reklamującymi redakcję i wszystkich naszych sponsorów. Okazało się, że dla Flexio to żaden „szalony” pomysł, ponieważ specjalizują się oni w oklejaniu pojazdów grafiką, zmianą koloru auta i nakładaniem folii ochronnych/przezroczystych do ochronny lakieru . Więcej na temat ich projektów można poczytać na stronie www.flexio.com.pl.

 

ok11

 

ok12

 

ok14


Sami oceńcie efekt na załączonych zdjęciach. Niebawem dodamy kolejny etap budowy – to będzie już tylko ponowne wklejenie szyby i nałożenie floku na deskę rozdzielczą, korekta montażu szyn pod fotelem oraz spasowania elementów wykończenia wnętrza. Dlaczego trzeba to jeszcze raz poprawić? Zapraszamy do lektury kolejnej relacji, która niebawem zostanie opublikowana!

 

ok13
 

tekst: Piotr Rurarz

Reklama