Za nowym w stawce zespołem Yaku-Za Racing Team kolejna runda Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski i Pucharu Polski, tym razem odbywająca się na Torze Poznań. Trudne warunki dały się zawodnikom we znaki. Mimo to, weekend udało się zakończyć z kolejnym zdobytym pucharem i dobrymi nastrojami przed następnymi eliminacjami, które odbędą się pod koniec lipca.
Zespołowi od początku weekendu udało się zaliczyć jedynie dwie suche sesje treningowe. Potem zapowiadana zmiana warunków – ochłodzenie i silne opady deszczu – nie przekonały do wyjazdu na tor. Zespół powrócił w sobotę, już na suchą nawierzchnię. Kwalifikacje klasy Rookie 600 dla Roberta „Kwaziego” Zalasa zakończyły się na drugim miejscu. Mogło być lepiej, ponieważ wynik który zepchnął go na drugie pole, został osiągnięty praktycznie w ostatnim kwalifikacyjnym kółku. Nie wystarczyło czasu na skontrowanie.
Grzegorz Jakóbek w klasie Superstock 600 po ciężkich i dość nerwowych kwalifikacjach zakończył czasówkę z siódmym wynikiem. Potem pogoda znowu narobiła zamieszania.
Po burzy na zawodników czekały mokre sobotnie wyścigi. Robert nie ukończył swojego wyścigu po mocnej, ale na szczęście niegroźnej w skutkach „wysiadce”. Niedziela była zdecydowanie bardziej udana, zakończona wywalczeniem drugiej pozycji.
„Sobotnia wieczorna odbudowa rozbitego ZX-6R i utrata quickshiftera zupełnie mnie nie zdołowały. Jechałem po prostu po swoje, z gotowym planem działania. Wiedziałem, że jak w każdym moim wyścigu, łatwo nie będzie. Wystartowałem z drugiej pozycji i na tej samej go ukończyłem, po zaciętym finiszu, który niestety przegrałem – o zaledwie 0.043s – z Marcinem Schefflerem. Mieliśmy ułożony fajny plan, którego sztywno się trzymałem. Może nawet zbyt sztywno. Zabrakło po prostu szczęścia, a może motywacji do jeszcze większej walki.” – powiedział po zakończeniu weekendu Robert Zalas.
„To co cieszy, to że udało się poprawić poznańską życiówkę, która obecnie wynosi 1:39.033s. Był to trzeci osiągnięty czas okrążenia na motocyklu 600ccm (w klasach Rookie, Superstock i Supersport). Obecnie zajmuję czwartą pozycję w klasyfikacji. Nie jest to dla mnie wystarczający wynik. Sytuację skomplikował sobotni, nieukończony start. Ale takie są wyścigi – uczą pokory. W kolejnych zmaganiach postaram się dać z siebie jeszcze więcej, mimo że względem konkurencji wciąż niestety dysponuję słabszym motocyklem.” – dodał.
Grzegorz Jakóbek sobotę zakończył na czwartej pozycji. Przejechał dość spokojny wyścig, a wyjątkiem była walka z Tomaszem Murawskim. W niedzielnym wyścigu uplasował się na piątym miejscu. Obecnie w tabeli zajmuje trzecią pozycję i celem będzie utrzymanie tego miejsca w kolejnej rundzie.
„Nie będzie to dla mnie łatwe zadanie. Forma w tym sezonie jest daleka od takiej, jakiej oczekiwałem, ale zrobię wszystko, by utrzymać miejsce, na którym się znajduję. Przede mną kolejne zmagania na torze, który bardzo lubię, więc jestem nastawiony bardzo pozytywnie. Czekamy…” – powiedział Grzegorz Jakóbek po poznańskiej rundzie WMMP i wyścigach w Superstock 600. Kolejna runda WMMP i PP już za dwa tygodnie na węgierskim torze Pannoniaring. Zapowiada się mocna walka – cele są wyznaczone.
Dziękujemy za wsparcie: Grupa Marcus, Stölzle, 4motos.pl, Awaryjne Otwieranie 24h, Automobilklub Śląski, siescigam.pl, MOTOGP.PL, Coner Części, COMBIKE, Legato Motocykle, Studio Demo, Gazeta Myszkowska, ApexClan. Zapraszamy do kibicowania i śledzenia postępów zespołu na fanpage: https://www.facebook.com/yakuzateamracing/