Ponad 250 niezwykłych pojazdów, tłumy widzów i wyjątkowa atmosfera. Na czwartej edycji AUTO MOTO SHOW Toruń, czyli największego tego typu wydarzenia w północnej Polsce, licznych atrakcji związanych z motorsportem też nie brakowało.
Szczególnym zainteresowaniem bardzo licznie zgromadzonej publiczności cieszyły się auta do Rallycrossu z królewskiej klasy Supercars, które zaprezentowały firmy Oponeo i Transit Center. To była tegoroczna nowość AMS Toruń, której w tym roku nie można zobaczyć na żadnym innym tego typu evencie w naszym kraju.
Szybsze niż bolidy F1
Te ultraszybkie Fiesty i Focus RX, które od zera do setki przyśpieszają lepiej niż bolidy Formuły 1, bo w czasie poniżej 2 sekund, zaprezentowały się nie tylko w parku maszyn, ale też w swoim „naturalnym środowisku”, bo na Torze Toruń, który jeszcze do niedawna gościł rundy mistrzostw Polski w rallycrossie. Za ich kierownicami zasiedli utytułowani i doskonale znani zawodnicy, mający na swoim koncie nie tylko krajowe tytuły, ale też starty w mistrzostwach Europy RX – Dariusz Topolewski i Marcin Wicik. Przed publicznością zaprezentowali symulowane wyścigi po asfaltowej pętli toruńskiego MotoParku. Na torze pokazali się też młodsi kierowcy rallycrossowi, znani ze startów w Seicento Cup, m.in. Maksym Guranowski.
Bardzo duże zainteresowanie publiki wzbudzały też pokazy stuntu samochodowego. Członkowie grupy Kożyk Stunt – Bytowska Bavaria nie tylko raczyli widzów długimi przejazdami na dwóch kołach, ale też niezwykle ekwilibrystycznymi akrobacjami, w tym saltami z dachu jadącego auta.
Show zrobił też najmłodszy uczestnik pokazowych przejazdów, aktualny kartingowy mistrz Polski, jeden z najmłodszych polskich rajdowców, odnoszący coraz większe sukcesy w konfrontacji z dorosłymi zawodnikami, raptem 11-letni Borys Piotrowski z Włocławka. Pokaz jazdy na torze za kierownicą Subaru Imprezy dał też rajdowy mistrz kraju w kategorii NAT2 – Piotr Ćwikliński, a także zawodnicy z sukcesami ścigający się w cyklach torowych, takich jak choćby Time Attack Trophy czy Track Day Trophy, Bartosz Wrzesiński i Maciej Kwasiński. Ten drugi jest również aktualnym wicemistrzem świata w amatorskiej odmianie żużla. W parku maszyn poza swoją Hondą Civic prezentował też dwa motocykle do speedwaya.
Tradycyjnie bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się również pokazy stuntu motocyklowego w wydaniu grupy WEK Stunters oraz driftingu. Za kierownicami driftowozów zasiedli m.in. były zawodnik, a obecnie szef zimowego cyklu DTS Drift Tournament Series, czyli Arkadiusz Hinc, a także tacy kierowcy jak choćby Patryk Detmer czy Hubert Eitner, którzy na co dzień z powodzeniem rywalizują w najważniejszych krajowych ligach.
UFO na placu, Huracan na torze.
Publiczność mogła zasiąść u boku „driverów” podczas bloków Drift Taxi oraz w ramach przejazdów charytatywnych realizowanych przez Fundację FUN and DRIVE. Wspierając zbiórkę funduszy na zakup i wyposażenie karetek neonatologicznych, czyli służących ratowaniu życia i zdrowia noworodków, można było poczuć sportowe emocje w takich samochodach jak chociażby: Lamborghini Huracan Evo Spyder, Subaru Impreza WRX STI z Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski czy 1020-konna Tesla Model S Plaid.
Niezwykle ciekawie było też w parku maszyn i na elitarnej wystawie wyselekcjonowanych aut, która była jednym z najważniejszych punktów wydarzenia. W strefie Motorsport szczególnie wybijało się 300-metrowe stoisko Oponeo, na którym zobaczyć było można nie tylko Fiesty RX, ale m.in. też profesjonalną naczepę serwisową, crosskarta, dwa cywilne Ferrari, Lancera Evo X, klasycznego amcara i kilka innych rzadkich pojazdów.
Dużo zobaczyć było można także w pozostałych czternastu strefach wystawowych. Ponadstuletnie auta, wiele legend motoryzacji, milicyjny Fiat 125p, zaawansowane projekty tuningowe, samochody z profesjonalnymi systemami car audio o mocach do 80 tysięcy watów, ekskluzywne sportowe modele spod znaku Ferrari, Lamborghini, Mercedes-Benz czy Porsche, a nawet UFO, czyli „latający spodek” pobudowany na bazie... Smarta to tylko część niezwykłych pojazdów z tegorocznego AMS Toruń.
Ciekawie było również w strefie firmowej, czyli Expo, gdzie można było zobaczyć choćby auta z segmentów super- i hipercars (m.in. Ferrari SF90 Stradale oraz SF90 Spider), nowe modele na stoiskach dealerów marek Cupra i Audi, motocykle kilku producentów, w tym reaktywowanej kultowej marki Jawa, ekskluzywnego kampera i przyczepy prezentowane przez Centrum Entuzjastów Caravaningu, kustomowe rowery, a także szereg stoisk z akcesoriami, gadżetami, kosmetykami i częściami samochodowymi. Tradycyjnie na imprezie nie brakowało również wielu prezentacji, pokazów, konkursów, symulatorów wyścigowych i strefy dla najmłodszych.
AUTO MOTO SHOW Toruń 2025 już za niespełna rok. Będzie to już piąta, czyli poniekąd jubileuszowa edycja. Organizatorzy zapowiadają, że zdecydowanie przebije ona wszystkie dotychczasowe, w tym tę tegoroczną. Przygotowania do niej mają ruszyć już niebawem.
Organizatorem imprezy byłą agencja eventowa Tomasz Niejadlik MEDIA. Wydarzenie swoim Honorowym Patronatem objął Prezydent Miasta Torunia Paweł Gulewski. Główni Partnerzy AMS Toruń: 2N-Everpol, Audi Centrum Toruń, CUPRA Studio Toruń, Centrum Entuzjastów Caravaningu.
Partnerzy, sponsorzy i wystawcy: Pirelli, Oponeo, Yanosik, Autoplac.pl, Transit Center, Taurus Ochrona, eBilet, ODF, DbamOAuto, Świat Reklamy, Moto Gurek, XtremePerformance Clutch, DBA Disc Brakes Australia, Alugo, DB Deaf Bonce, Alphard Croup UK, K26 - Autoshield, Jangraf, Performance Detailing, Pako Racing – dealer marek CFMoto, Voge, Jawa, Carmotive.pl, Auto Gamma Toruń, Auto Gamma Bydgoszcz, Kapral-Car, DTS Drift Tournament Series, DPP Group, Liquido, Royal Stickers, WEK Stunters, Bytowska Bavaria, Mercedes Toruń Club, BMW M Power Club, Findacja FUN and DRIVE, Cruising Toruń, Oli-Bike, Twarde Pierniki Toruń, Motorsport Trophy – Serie Samochodowe, AWIX Racing Arena, MotoPark Toruń, FT Skaut, Popowski Event, OSP Gronowo, Kopter Duck i MADrecords.
Tekst: Tomasz Niejadlik
Fot. Popstrykana Marta Fotografa, Łukasz Pilarski, Kamil Marciniak