Startujemy z Zamościa (zbiórka 9.00, parking Carrefour). Przemierzymy kilka kąśliwych ruszowskich wąwozików i udamy się w stronę Krasnobrodu. Tutaj pewnie zjemy coś na ciepło przy punkcie widokowym, a w przypadku jeszcze wakacyjnej aury będzie można zakosztować dobrych, zimnych lodów. Stąd powłóczymy się po Roztoczu Środkowym żeby dotrzeć do Józefowa i odwiedzić klimatyczne kamieniołomy. Na naszej drodze do Rancza Pisklaki tradycyjnie stanie cmentarz partyzancki w Osuchach. Będzie to czas na złożenie zniczy i uczczenie minutą ciszy tych, którzy oddali życie podczas walk z niemieckim okupantem. Ostatni etap pierwszego dnia to biwak oraz biesiada przy meandrach rzeki Tanew w przepięknych okolicznościach przyrody. Liczę, że wzorem roku ubiegłego, również i teraz wszyscy przywdziejemy odpowiednie stroje adekwatne do nazwy imprezy. Mile widziane będą spodenki hawajki, kwietne kapelusze i biustonosze, kolorowe chusty oraz sukienki itp. Każdy (mały czy duży) na pewno znajdzie w tym miejscu coś dla siebie. Na ranczu znajduje się piaszczysta plaża z zejściem do rzeki Tanew oraz boisko do gry w piłkę plażową. Również i ja nie zapomnę o zabraniu kilku sportowych elementów. Liczę, że oprócz offroadowego grillowania popląsamy sobie dodatkowo przy dźwiękach muzyki. Bladym świtem około 11 :), zaraz po śniadanku, spłyniemy sobie kajakami aby napawać się pięknem okolicznej przyrody. Koniec imprezy przewidziany jest w momencie gdy już alkotest będzie wskazywał wynik 0.00 :).

Koszty organizacyjne prognozuję na około 130zł od osoby dorosłej, ale to potwierdzę gdy wszystko uda mi się złożyć jedną całość. Koszt noclegów pod namiotami to 15zł od osoby dorosłej.

Zapisy na obecną chwilę przez wpis pod wydarzeniem na fb (imię, nazwisko, ksywka, ilość uczestników w rozbiciu na dorosłych i dzieci); w późniejszym czasie również przez stronkę www.drzewiasty.pl.

Kto nie ma pomysłu jak ciekawie zakończyć wakacje, serdecznie zapraszam do udziału.