Kolejny z zimowych superoesów organizacji Motorsport Trophy odbędzie się już w ten weekend na lotnisku w Toruniu. Chętni mogą jeszcze dołączyć do grona uczestników tego wydarzenia.
Winter Trophy to seria pojedynczych superoesów w kameralnej atmosferze. Dla części kierowców to nie tylko dobra zabawa, ale też doskonała okazja do przedsezonowych testów w bezpiecznych, lotniskowych warunkach. Wszystkie trzy ubiegłoroczne edycje WT odbyły się na śnieżnej nawierzchni. W przypadku dwóch z tych imprez były to niemalże skandynawskie realia. W tym roku śniegu w Toruniu jest jak na lekarstwo, więc uczestnicy niedzielnych zmagań mogą spodziewać się co najwyżej lekkich, przelotnych opadów i jazdy jednak głównie po „czystym” betonie.
W trakcie sesji treningowej, poprzedzającej główną część zawodów, kierowcy będą mieli okazję dobrze zapoznać się z wytyczoną na tę okazję na płycie toruńskiego lotniska blisko 1,5-kilometrową pętlą. Po niej nastąpi rywalizacja, na którą złoży się kilka prób sportowych z elektronicznym pomiarem czasu. Całość trasy będzie zlokalizowana w otoczeniu drugiego obiektu szkoleniowego ODTJ MotoPark Toruń. Zawodnicy na teren lotniska wjadą przed godz. 09.00. Impreza powinna zakończyć się około godz. 16.00.
Organizatorzy zakładają, że w wydarzeniu weźmie udział nie więcej niż 30 kierowców, co biorąc pod uwagę liczebność wiodących cykli organizacji Motorsport Trophy, czyli Time Attack Trophy i Track Day Trophy, może nie jest liczbą zbyt imponującą, ale niewątpliwie gwarantuje przyjemną kameralną atmosferę. Zawodnicy będą walczyli o puchary w trzech klasach odnoszących się do rodzajów napędu – FWD, RWD i AWD.
Osoby, które chciałyby dołączyć do grona startujących, rzutem na taśmę jeszcze mogą to uczynić, gdyż rejestracja uczestników zostanie zamknięta w piątek o godz. 20.00. Zgłoszenia przesyłane są na adres e-mail: kontakt@trophy.com.pl. W treści trzeba podać jedynie imię i nazwisko kierowcy, numer telefonu do ewentualnego kontaktu oraz markę i model auta. Wpisowe wynosi 200 złotych i jest w całości płatne na miejscu w dniu wydarzenia.
Tekst: Tomasz Niejadlik
Fot.: Michał Jasiński
