Po więcej zdjęć proszę pisać, dzwonić, bo tu pliki są za duże żeby dodać.
Kultowe Subaru Impreza 2.0 turbo GT w wersji przerobionej profesjonalnie do rajdów asfaltowych i szutrowych. Mam drugą rajdówkę, a dwie to zdecydowanie za dużo w moim przypadku. Kupiłem egzemplarz ze zrobioną podłogą, ja zrobiłem górę budy u blacharza po zakupie, więc jak to w Imprezach-na jakiś czas z blachą spokój ;) Lakierowana przeze mnie Raptorem, profesjonalnie, z podkładem, żadnym wałkiem, mam fotorelację z prac. Nie był ani razu na torze. Używany jako taki show car na zloty, weekendówka, czasem na wyjazd jakiś, czy po prostu do polatania dla frajdy po mieście. Po torach męczyłem inną rajdówkę.
----------‐--------------------------------‐---------------------
Co posiada:
*Skrzynia ze starego STI 5MT,
*zawieszenie z STI,
*Kubły z uszami sparco z wygasłą homologacją FIA,
*Pasy sabelt, również FIA,
*Mocno rozbudowana klatka ze wszystkimi wzmocnieniami,
*Natrysk na intercooler,
*Kierownica sparco,
*Deska flok,
*Hydrołapa,
*Korektor siły hamowania wilwood,
*odkręcana płyta pod silnik,
*Duże skrzydło na tyle,
*System gaśniczy OMP doprowadzony do kabiny i pod maskę w stronę turbo i hamulcy,
*Osobno gaśnica,
*Komplet carbonowych boczków i kuwet,
*zegary depo: doładowanie+temp. oleju,
*maska i klapa bagażnika na spinki+maska na kluczyk
----------‐--------------------------------‐---------------------
Zdecydowanemu kupcowi dorzucam koła na mocnych stalówkach-szutrowe, alusy i 8 szt semi różnej twardości-nowych oraz komplet zimowek. A jako smaczek hamulce DBA na przód, nowe o wartości 2500 zl. Co daje ok 7000 zl w samych fantach, a to jeszcze nie wszystko.
----------‐--------------------------------‐---------------------
Zainteresowanym przekażę więcej informacji na temat samochodu (faktury, naprawy, ustawienia itd). Jest o czym opowiadać, ale nie chodzi o to by tutaj napisać litanię, kto będzie zainteresowany-wszystko przekażę o samochodzie. Zapraszam do kontaktu, oględzin i zakupu. Od siebie mogę tylko dorzucić, że jazda tym samochodem, który poniekąd jeździ prawie jak motocykl, w połączeniu z jego legendą to istny kosmos, który poprawia samopoczucie, jak mało co ;) Prowadzenie i frajda dla oka i zmysłów -nie równająca się z niczym. Cieszę się, że spełniłem to marzenie o posiadaniu takiego samochodu, a teraz, jeśli się zastanawiasz to uwierz, że warto. Sztuka również godna zobaczenia i zakupu, tak więc jeśli przeszedł Ci taki pomysł przez myśl, o zakupie tej zabawki, to nie zastanawiaj się, tylko przyjeżdżaj ;)